Forum ..:: Grunge Is Not Dead ::.. Strona Główna
Autor Wiadomość
<    News   ~   BEHEMOTH: Nergal O Nowej Płycie I Trasie
Drag
PostWysłany: Wto 22:25, 13 Cze 2006 
GrungE ChildreN
GrungE ChildreN


Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 459
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Seattle


Zespół rozpoczął już prace nad nowym albumem, którego premiera odbędzie się wiosną 2007

Polecamy wywiad, który z Nergalem przeprowadził Kuba Wojewódzki. Rozmowa będzie wyemitowana w, ostatnim przed wakacjami, programie "Kuba Wojewódzki" - już w najbliższą niedzielę (18 czerwca) o godzinie 22:45 w telewizji POLSAT.

Behemoth zakończył drugą część trasy promującej album „Demigod” po Polsce. Nergal & Co. w towarzystwie Virgin Snatch, Corruption oraz Hermh zbombardowali dziesięć miast po czym zafundowali sobie krótkie wakacje. Oto co Nergal powiedział nam o trasie:

„To był prawdziwy killer! Mam nadzieję, że nikt kto widział nas oraz pozostałe 3 zespoły w akcji nie mógł czuć się zawiedziony. Trasa była niezwykle udana, towarzystwo z jakim dzieliliśmy scenę było jak jedna, idealnie zgrana rodzina. Życzę każdej innej kapeli właśnie takiego składu koncertowego! Korzystając z okazji chcielibyśmy fanom i zespołom serdecznie podziękować za genialną atmosferę. Do zobaczenia mam nadzieję w niedalekiej przyszłości przyjaciele!”

Zaraz po ostatnim koncercie Behemoth zrobili sobie kilkudniowe wakacje po czym spotkali się w Gdańsku, żeby powoli zacząć pracę nad długo oczekiwanym następcą albumu „Demigod”.

„Zagraliśmy do tej pory jakieś 8 prób, na których praktycznie koncentrowaliśmy się tylko na nowych pomysłach. Właściwie dopiero zaczęliśmy fazę przedprodukcji nowego materiału, ale wszystko idzie zadziwiająco szybko. Materiał, który gromadziłem przez ostatni rok trafił na podatny grunt. Okazało się, że po tej ponad półtorarocznej Inferno, Orion oraz Seth są cholernie głodni robienia nowych rzeczy. Kilka zarysów utworów udało nam się stworzyć tuż przed trasą z Morbid Angel i wtedy już brzmiało to powalająco. Jednak dopiero po trasie w USA mieliśmy okazję dłużej nad wszystkim posiedzieć. Jedno jest pewne, z sześciu dość mocno zaawansowanych utworów, które do chwili obecnej udało się skomponować jesteśmy bardzo zadowoleni. Ciężko powiedzieć coś więcej ponad to, że jest to zdecydowanie Behemoth: epicki, brutalny, techniczny i potwornie intensywny. Jestem przekonany, że wszyscy ci którzy polubili „Demigod” pokochają nowy stuff! W tej chwili robimy sobie 10-dniowe wakacje, po czym znów spotykamy się w sali na próby, gdzie będziemy kontynuować pracę. Będę was informował o kolejnych postępach”.

Lider Behemoth podzielił się z nami również kilkoma zdaniami na temat warstwy tekstowej; opowiedział o swoich spostrzeżeniach i inspiracjach, które mają mieć silny wpływ na tworzenie wartości merytorycznej nowego albumu pomorskiej bestii.

„Przez ostatni rok, gdziekolwiek się poruszałem towarzyszył mi dyktafon oraz laptop, w którym mam zapisanych mnóstwo nowych pomysłów. Jest tego naprawdę bardzo, bardzo dużo…cokolwiek przychodziło mi do głowy automatycznie to utrwalałem. W tej chwili jestem na etapie głębokiej analizy zebranego tekstu. Wiele z tych rzeczy ma bardzo mocny, powiedziałbym „ziemski”, bardzo ekspansywny charakter. Ostatnie kilka lat spędziłem na intensywnym podróżowaniu po całym świecie. Zarówno z zespołem jak i bez. Latem 2005 wybrałem się w samotną podróż do Katmandu, w Nepalu skąd uderzyłem na trek po Himalajach. Moim jedynym towarzyszem był nie mówiący po angielsku nepalski przewodnik, oraz książki Petera J.Carrolla, Deepacka Chopry i Carlosa Castanedy. No i oczywiście długopis, notes oraz dyktafon.

Kilka tygodni bez muzyki, TV czy jakiejkolwiek innych form cywilizacji w totalnie dla mnie nowym, egzotycznym środowisku było czasem wybitnie inspirującym. Włócząc się po świątyniach w Nepalu zauważyłem jak żywy jest tam kult Kali, bogini śmierci i zniszczenia. Kiedyś przypadkiem udało mi się uczestniczyć w tybetańskiej mszy, której część nagrałem i…nie zdziwcie się, jeżeli gdzieś w tle na nowej płycie zabrzmi groźna mantra, ha ha. ha…Wciąż mam w pamięci wrażenia zrobiły na mnie wizyty w Jerozolimie, piramidy w Meksyku czy Haga Sophia w Istambule. Jestem pewien, że niejedna z tych historii znajdzie swoje miejsce w nowych tekstach…ale niech reszta będzie niespodzianką. Horns up!”


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 1 z 1
Forum ..:: Grunge Is Not Dead ::.. Strona Główna  ~  News

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach